Linie kroplujące oraz taśmy kroplujące to pozornie jedne z najprostszych urządzeń w technice nawadniania. Teoretycznie linia kroplująca to rura z otworami z których kropli się woda.

I tak jest ale jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach czyli tam gdzie oko klienta nie sięga.

Przecinając linie kroplującą możemy dopiero zacząć porównywać.

Pierwsza rzecz na którą zwrócimy uwagę to grubość ścianki od której zależy jej wytrzymałość i tu grubości wahają się w przypadku linii kroplujących bez kompensacji ciśnienia od 0,9-1,1[mm] w przypadku linii z kompensacją ciśnienia od 1-1,2 [mm].

Nie bagatelną sprawą jest też rodzaj materiału z jakiego została wykonana linia kroplująca i chodzi tu o parametry mechaniczne i wytrzymałościowe.

Pytanie jak na pierwszy rzut oka rozróżnić ?

wybieramy ta linie która przy tej samej grubości jest bardziej elastyczna i posiada mniejszy promień gięcia czyli możemy uformować z niej mniejszej średnicy oczko bez załamania linii kroplującej.

Lepsze linie kroplujące posiadają budowę warstwową najczęściej dwie zewnętrzna warstwa linii kroplującej posiada duża odporność na działanie promieniowania UV lub gleby w której może się znajdować oraz wewnętrzna zapewniająca idealne parametry mechaniczne i mały promień gięcia.

Mały promień gięcia pozwala na oszczędność na kolankach, szpilkach, opaskach .

Oszczędzamy czas przy montażu i minimalizujemy ilość cieć które mogą być przyczyna uszkodzeń i przecieków.

Kroplowniki lub emitery to zgrubienie w miejscu wypływu wody są to walce z ukształtowanymi na nich kanałach labiryntowych. Kanały labiryntowe dzięki zaburzaniu przepływu pozwalają na tzw samoczyszczenie a w zasadzie przepłukiwanie podczas przepływu wody. Tak zbudowana jest linia kroplująca bez kompensacji ciśnienia.

Jeżeli chodzi o linie kroplującą z kompensacją ciśnienia to kroplowniki poza kanałem labiryntowym posiadają jeszcze membranę z niewielkim nacięciem wykonanym laserowo. Ta niewielka membrana powoduje równomierny wypływ wody chodzi o wydajność z każdego kroplownika na całej długości.